Medycyna regeneracyjna, czyli jak zregenerować skórę zmęczoną zimą?
Zadajemy sobie pytanie, czy zabiegi medycyny estetycznej pomogą nam odmłodzić skórę i „obudzić ją z zimowego snu” w taki sposób, aby wyglądała ona naturalnie? Owszem, jeśli tylko zastosuje się zabiegi, z których słynie nieustannie rozwijająca się medycyna regeneracyjna. Stanowią one coraz chętniej wybierane metody odmładzania skóry twarzy, nie tylko ze względu na dobre i naturalne efekty, ale i z uwagi na bezpieczeństwo.
Zabiegi regeneracyjne – z jednej strony odmładzają, z drugiej po prostu opóźniają proces starzenia. Należy pamiętać, że zdolność do naturalnej odbudowy tkanek, także tych tworzących skórę, cyklicznie się zmniejsza. Dlatego też warto działać prewencyjnie już od 25. roku życia – właśnie wtedy bowiem, mimo że nie widzimy tego gołym okiem, nasza skóra zaczyna się starzeć. Wcześnie rozpoczęta profilaktyka przeciwstarzeniowa może skutkować znacznie lepszym stanem skóry w przyszłości. Nie znaczy to jednak, że zabiegi regeneracyjne są wskazane tylko dla młodszych osób – mogą z nich korzystać pacjenci w każdym wieku, a szczególnie polecana jest w okresie zimowym, kiedy zwykle skóra nie jest w najlepszej kondycji i potrzebuje regeneracji.
Regeneracyjna medycyna estetyczna
Było tylko kwestią czasu, aż zabiegi regeneracyjne zaczną opanowywać kliniki medycyny estetycznej na całym świecie. Już lata temu okazało się, że w regeneracji skóry dają one znakomite efekty, dlatego autologiczne przeszczepy tkanki tłuszczowej, zabiegi z wykorzystaniem komórek macierzystych czy mezoterapia osoczem bogatopłytkowym PRP pojawiły się w ofercie dobrych klinik medycyny estetycznej.
- Medycyna regeneracyjna wykorzystuje naturalne mechanizmy odtwarzania tkanek. Procesy regeneracyjne stymulowane są w sposób małoinwazyjny i bez sztucznych substancji. W ich przypadku ryzyko pojawienia się reakcji alergicznych zostało praktycznie obniżone do zera. Co istotne, odmłodzenie jest tutaj efektem pośrednim, wynikającym przede wszystkim z poprawy jakości skóry – tłumaczy dr Elżbieta Młyńska-Krajewska, Dyrektor Medyczny Kliniki Chirurgii Plastycznej i Medycyny Estetycznej dr Andrzej Krajewski w Kołobrzegu.
Zabiegi z zakresu medycyny regeneracyjnej przeznaczone są głównie dla osób, które chcą poprawić wygląd swojej skóry, uzyskując zarazem jak najbardziej naturalne efekty. Chętnie korzystają z nich pacjenci, którzy nie mogą lub po prostu nie chcą sobie pozwolić na długi powrót do codziennych zajęć. Po każdym z tych zabiegów okres rekonwalescencji jest krótki i zarazem łatwy do przejścia. Najczęściej wystarczy dostosować się do takich zaleceń pozabiegowych, jak pielęgnacja domowa czy unikanie sauny i słońca. Najistotniejsze w tym wszystkim są jednak ogromne możliwości regeneracyjne, zależne od zastosowanej przez lekarza metody terapeutycznej.
Hity medycyny regeneracyjnej
Jednym z najbardziej wszechstronnych i już od lat chętnie wybieranych zabiegów regeneracyjnych, jest mezoterapia igłowa, polegająca na iniekcyjnym podawaniu koktajlu substancji aktywnych w głąb skóry. Jednym z jej zastosowań jest dogłębne nawilżenie skóry, choć nie mniej ważna jest tu stymulacja fibroblastów do produkcji nowego kolagenu i elastyny. Za pomocą odpowiedniego preparatu, dobranego przez lekarza, osiąga się natychmiastową rewitalizację skóry, a także wygładzenie zmarszczek, likwidację fotouszkodzeń czy redukcję blizn potrądzikowych. Po zabiegu skóra wygląda na wypoczętą. Za pomocą mezoterapii można również odżywić skórę głowy, a tym samym zahamować wypadanie włosów oraz pobudzić porost nowych.
Działanie nawilżające wykazuje również kolejny z zabiegów z zakresu medycyny regeneracyjnej – Sunekos®. Jest to połączenie kwasu hialuronowego i aminokwasów, w tym glicyny, proliny, lizyny i leucyny, stymulujących regenerację macierzy pozakomórkowej, a konkretniej – wytwarzanie elastyny oraz kolagenu. – Zabieg działa wielokierunkowo, ponieważ jednocześnie nawilża, wygładza zmarszczki i zapewnia efekty wolumetryczne. Sunekos® sprawdza się przy tym w rewitalizacji nie tylko twarzy, ale i szyi, dekoltu, dłoni, ramion, skóry pod kolanami oraz po wewnętrznej stronie ud. Preparat jest zresztą na tyle delikatny, że można go wykorzystać nawet do redukcji cieni pod oczami – mówi dr Elżbieta Młyńska-Krajewska. Działa on niezależnie od wieku pacjenta, choć w zależności od zaawansowania procesu starzenia stosuje się linię Sunekos® 200 lub Sunekos® 1200. Rodzaj leczonego problemu i stan skóry pacjenta wpływa też na wybór jednej z trzech technik podania preparatu: mikrobolusa, płynu śródmiąższowego IFT® lub kaniulą.
Komórki macierzyste i osocze bogatopłytkowe
Odkąd tylko taka możliwość pojawiła się na rynku, dużą popularnością w regeneracyjnej medycynie estetycznej cieszy się metoda komórek macierzystych - CGF. To innowacyjna terapia, wykorzystująca własne komórki macierzyste pacjenta oraz czynniki wzrostu pozyskiwane z krwi – dzięki nowatorskiemu procesowi przetwarzania jej w separatorze komórkowym. Zadaniem jednych, jak i drugich jest synergiczne tworzenie i regeneracja komórek skóry. Jest to fenomen komórek macierzystych, które mają niebywałą zdolność adaptacji do dowolnych komórek wśród których się znajdują, a czynniki wzrostu dodatkowo pobudzają proces odnowy i rewitalizacji. Mechanizm działania zabiegu jest zatem naturalny, całkowicie bezpieczny, bez ryzyka alergii czy powikłań. Wyróżniamy kilka rodzajów zabiegu. CGF LIQUID to mezoterapia czynnikami wzrostu i komórkami macierzystymi, która sprawdzi się przy drobnych zmarszczkach, wypadaniu włosów i rewitalizacji skóry. CGF HARMONY powoduje dłuższą i silniejszą regenerację skóry i redukcję zmarszczek. Natomiast CGF ONE skupia się na małych obszarach zabiegowych (grzbiety dłoni, okolica oczu i ust), zapewniając widoczne odmłodzenie i zwiększenie jędrności.
Inną metodą jest stosowanie osocza bogatopłytkowego. Jak wygląda zabieg? W pierwszym etapie lekarz pobiera od pacjenta krew. Zostaje ona umieszczona w wirówce celem wyizolowania osocza z płytkami krwi. Uzyskany produkt wstrzykuje się pacjentowi na zasadzie klasycznej mezoterapii, bądź liniowo, wzdłuż fałdu/zmarszczki. Płytki krwi zawarte w osoczu bogatopłytkowym produkują specyficzne czynniki wzrostu, które pobudzają procesy regeneracji tkanek, wspomagają procesy tworzenia nowych naczyń krwionośnych, aktywują komórki macierzyste, pobudzają fibroblasty do tworzenia kolagenu. W skrócie: skóra staje się gładsza i bardziej elastyczna.
Medycyna regeneracyjna jest dziedziną relatywnie młodą. Choć to jeszcze nowy trend, już powstało wiele metod, które można w ramach tej medycyny stosować, a i tak wciąż pojawiają się kolejne. Dobrym przykładem jest tutaj zabieg kolagenowy Linerase. Podawany drogą iniekcji atelokolagen Linerase stymuluje produkcję nowych fibroblastów, odmładzając skórę. Jak przystało na produkt odbudowujący skórę nowej generacji, jest to preparat bioaktywny, który nie wywołuje reakcji alergicznych.
Mawia się, że przyszłością coraz częściej stosowanej medycyny regeneracyjnej są komórki macierzyste, jednak wachlarz zabiegów medycyny regeneracyjnej jest obszerny, z możliwością dedykowania ze względu na wiek i oczekiwania pacjenta. Trzeba jednak pamiętać, że zabiegi należy powtarzać z częstotliwością stosowną do wieku.